Paweł Giłka



Fotografia Miesiąca
 
Za pięć dwunasta
wtorek, 30 grudzień 2008
Wywiad z Heńkiem Hryszkiewiczem w czasie przygotowań do Mistrzostw Świata w kulturystyce.
Artykuł ukazał się w grudniowym wydaniu SDW

HH.jpg

     Henryk Hryszkiewicz zdobył podwójne złoto na Mistrzostwach Polski Weteranów w kulturystyce zorganizowanych przez PZKFiTS w dniu 18.10.2008. Wywalczył pierwsze miejsca w swojej kategorii wagowej oraz w kategorii open!!! Jak sam powiedział, była to jego wprawka przed mistrzostwami świata organizowanymi przez federację IFBB. W związku z tym, tego roku, na zawodach w Zabrzu, nie mieliśmy okazji podziwiać go jeszcze w maksymalnej formie, którą szykuje do rywalizacji z najlepszymi na świecie.

     Postanowiliśmy odwiedzić Heńka podczas treningu. Czas pozostały do przygotowania szczytowej formy wynosił jeszcze 6 tygodni. W przerwach miedzy ćwiczeniami udało się nam poznać kilka sekretów mistrza, które wykorzystuje podczas wspinaczki na najwyższe podium.

Z H.Hryszkiewiczem rozmawia Paweł Giłka:

SDW: Wiadomo, że zaraz po starcie w ważnych zawodach kulturystycznych organizm jest nieco osłabiony, jaka przyjąłeś strategię żywieniową mając 6 tygodniową przerwę pomiędzy tak ważnymi zawodami?
H.H: Zastosowałem tzw. poluzowanie diety, czyli pozwoliłem sobie na około 20% odstępstwa od ściśle wyliczonej wartości kalorycznej dla mojego organizmu przez okres jednego tygodnia po starcie na Mistrzostwach Polski. Mam jeszcze dosyć sporo czasu do mistrzostw Świata, więc muszę zadbać o to, żeby zbyt szybko nie zrzucić wagi, co mogłoby być związane z równoczesną utratą wypukłości mięśni.

HH1.jpg


SDW: Jak sobie radzisz z problematyką kulinarną, jaki rodzaj diety aktualnie stosujesz?
H.H.: Stosuję dietę węglowodanową o niskim indeksie glikemicznymi. Jem podstawowe posiłki siedem razy dziennie. W tym okresie przygotowań wzbogacam dietę w niewielkie ilości tłuszczu, głównie pochodzącego z oliwy z oliwek, którą dodaję do posiłków. Wartość kaloryczną mojej diety modyfikuję w zależności od aktualnie posiadanej wagi ciała i formy przedstartowej. Posiłki sporządzam sam, z czego korzysta cala rodzina i przyjaciele.

SDW: Czy wprowadziłeś również jakieś modyfikacje treningowe?
H.H.: Tak, wprowadziłem pewien rodzaj „trzeciego treningu”, który stosuję oprócz treningu aerobowego i siłowego. Jest to bieg po plaży po piasku, który pomaga mi w uzyskaniu lepszej separacji mięśni ud i pośladków w znacznie krótszym czasie, niż dotychczas.

SDW: Na czym polega twój trening aerobowy?
H.H.: Na tym etapie przygotowań trening aerobowy wykonuję codziennie przez około 40min. używając do tego celu roweru stacjonarnego. Podczas treningu staram się utrzymywać stały rytm serca, jedynie w końcowej fazie treningu zwiększam obciążenie przez okres około 2min w celu dodatkowego dokrwienia mięśni ud. Zaraz po treningu aerobowym wykonuję dwa ćwiczenia na mięsnie brzucha stosując kołyskę z nogami ułożonymi pod kątem prostym oraz ławeczkę rzymską. Wykonuje po jednej serii składającej się od 100 do 150 powtórzeń. Przed treningami aerobowymi spożywam odpowiednią ilość aminokwasów BCAA, aby uniknąć katabolizmu mięśniowego.

SDW: Jak wygląda twój trening siłowy na tym etapie przygotowań?
H.H.: Nadal używam w przewadze wolnych ciężarów wykonując każdy ruch bardzo dokładnie. Zwiększyłem nieco ilość powtórzeń, co zagwarantuje mi osiągniecie lepszej definicji mięśni. Kolejne ćwiczenia na daną grupę mięśniową wykonuję przy użyciu maszyn ponownie zwiększając ilość powtórzeń. Stosuję zasadę priorytetu treningowego, stawiając nacisk na mięsnie najszersze grzbietu, z uwagi na doznaną kontuzję przyczepu stawu barkowego w ubiegłym roku, która uniemożliwiła mi treningi tej grupy mięśniowej przez trzy miesiące.

HH2.jpg

 

SDW: Jak zdobywasz motywację do tak ciężkiej pracy?
H.H.: Motywacją jest dla mnie dobra forma i duże osiągnięcia. Robię to, żeby pokazać przede wszystkim moim wychowankom oraz młodzieży zrzeszonej w Sopockim Stowarzyszeniu Kulturystyki i Rekreacji, że każdy ma szansę to osiągnąć, jeśli będzie koniecznie chciał i włoży w to pracę i całe swoje zaangażowanie.

Podziękowania dla Mariana Kolasa za udostępnienie klubu sportowego „Kolaseum” w Sopocie oraz dla Piotra Rzadkiewicza za udostępnienie siłowni PIT-GYM


Opracował:Paweł Giłka
FOTO: Paweł Giłka
Andrzej Majchrzyk

SDW

Vitaminshop

SIŁOWNIE

SKLA







 2025087 razy